czwartek, 23 czerwca 2016

Co gdyby on tam został?

Cześć

W sobotę jadąc na urodziny do koleżanki przy drodze zauważyłam małego kotka. Mój tata od razu zakomenderował : "Wracamy się po niego!". No i wróciliśmy się. 



To najsłodsze na świecie stworzenie właśnie leży mi na kolanach (i ręce, trochę przeszkadza mi to w pisaniu).
Co by było gdyby został na tej drodze, czy ktoś by się po niego zatrzymał, czy zostałby przejechany przez samochód? Nie wiadomo.

Stąd mój apel - patrzmy naokoło siebie! 
Może akurat będzie szansa komuś pomóc.


zu


1 komentarz:

  1. Też ostatnio zgarnąłem 3 kotki z drogi, najwidoczniej ktoś je porzucił, tym bardziej, że były to "niemowlaki". Warto pomagać!

    hacki do gier online

    OdpowiedzUsuń